sobota, 31 grudnia 2016

zbiornik

co do oberwań chmury to ja pamiętam takie po którym część Żywca była zalana pomimo że nie wylała żadna z rzek, więc przygotowania na takie ekstremalne warunki uważam za bezsensowne, moim zdaniem największa zwykła pompa do brudnej wody z pływakiem z jakiegokolwiek sklepu będzie wystarczająco komfortowa, a jak ktoś szykuje się na wojnę to niech za to płac, (w pływaku jest wyłącznik, jak pływak podnosi się do góry uruchamia pompę a jak opada wyłącza)Jak się zbiornik zapełni, to woda popłynie gdzie indziej nawet bez pompy . Pompa musi startować, gdy wykryje wodę w zbiorniku, a raczej, gdy wykryje, że poziom przekracza pewną wysokość. Przeciętna burza to 15-25 mm (litrów na metr kwadrat), dla nastraszenia: 30. To przy Twoim dachu około 4 m^3. Z tego około połowa w 20 min. Pompa o rzeczywistej wydajności 5 m^3/h wywali w tym czasie 1,6m^3. Nadmiar zretencjonuje się w tej pustej części zbiornika i zostanie wylany gdy już przestanie padać, albo gdy natężenie deszczu będzie mniejsze. Może się oczywiście zdarzyć i bardziej intensywny opad, ale szansa na to dużo mniejsza, a problemem może być woda wpływająca nie z dachu, a z ulicy albo sąsiedniej posesji, to już zależy od terenu. Przed tym się raczej nie zabezpieczysz.Gdyby tak miało być, to po co koledze ten zbiornik? Woda niech sobie odpłynie i cześć!Po co utrzymywac poziom wody u gory, czekac az sie studzienka napelni. Ma studnie z kregow, wiec raczej nie mega wielkiej pojemnosci. Taka wode powinno sie wypompowywac jak najwczesniej, bo jak bedzie prawie pelno i oberwie sie chmura, to moze sie pompa okazac za malo wydajna. Wtedy zbiornik stanie sie buforem miedzy duzym opadem a mniej wydajna pompa. Stosowanie wysokowydajnej pompy tez nie jest idealnym rozwaizaniem problemu, bo w czasie burzy czesto nie ma pradu. Wiec czekanie na burze z prawie pelnym zbiornikiem, jest bez sensu IMHO. Moim zdaniem: ciut przewymiarowana pompa wzgledem solidnego oberwania chmury i pompowanie od razu jak sie pojawi woda w studzience. Pompa awaria wodociągu naprawa podlaczona mozliwie grubym wezem/rura do wypompowywania zeby opory jak najmniej ograniczaly pompe. U mnie po tegorocznym "lecie" wiekszosc sasiadow posiada juz pompy z 2" wezami mogace wypompowac nawet 15-20m3 wody. I niestety sie przydawaly Wasze sugestie mają taki rezultat, że po deszczu kolega zostanie z pustym zbiornikiem na deszczówkę. To po co mu ten zbiornik? Wystarczyłaby płytka studzienka. Kontroler stanu wody pozwoli utrzymywać jej poziom w zbiorniku gdzieś u góry, a tymczasem zatopiona pompa ma pływaczek ciągle w górze. Można ją w każdej chwili załączyć ręcznie i skorzystać z tej deszczówki, której tak chcecie się pozbyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz