poniedziałek, 22 grudnia 2014

podobnie

Mialam podobnie. W podstawowce ciagle mnie przezywano i ponizano z powodu "niemieckiego" nazwiska. Molestowana tez bylam, bo takie byle co powinno sie molestowac, nie? :/ Teraz spotykam tych ludzi i sa na kontakty ze mna skazani. Nie jestem na nich msciwa i udaje, ze nic sie nie wydarzylo, bo w koncu byli tylko dzieciakami, ale za kazdym razem gdy ich spotykam nie wiedza gdzie oczy podziac. Wplyneli bardzo na moje zycie, ale przynajmniej jestem teraz silniejsza. Pretensje moge miec wylacznie do moich, ich rodzicow i nauczycieli. Oczywista sprawa jest fakt ze nasmiewanie sie z innych to karygodna sprawa, Chore jest dla mnie to ze niektorzybronia takich osob nawet dzieci... co innego nieswiadome 2, 3 latki co innego 6,7,8 i dalej latki ktore juz maja pelna swiadomosc ze kogos krzywdza! Dokladnie zdaja sobie z tego sprawe ze robia zle...Ona schudla moze dla samej siebie a nie dzieki niemu... dzieki niemu pewnie ma problemy z samoocena i poczuciem wlasnej wartosci i godnosci. A gdyby nie schudla to co?... A czy ten przesmiewca byl taki piekny?  Chcialabym go zobaczyc... Te psycholog i pedagog ktore twierdza ze dzieci moga bezkarnie gnebic i pastwic sie nad innymi obrazajac je, obrzucajac obrazliwymi slowami niech lepiej uwazaja bo kiedys moga same pasc ofiarami sqoich wychowankow. KIEDYS moze juz jako dorosly ten sam dzieciak wysmieje ja jako staruszke czy nie ustapi miejsca w autobusie wytykajac palcem,, patrzcie jaka stara rura,,... i za poxno bedzie na biadolenie co z ta mlodzieza....

mobilizacja

 Ktoś będąc dzieckiem tzn mając 12 14 lat i to dziewczyna przez kilka letnie daje ci żyć stosuje zapasy jak cię widzi, podkłada nogę, ciągnie za włosy, zagradza drogę, wykręca ręce a potem kiedy ty stając w swojej obronie i broniąc się opierdzielasz ja i dzisiaj jest zdziwiona że ty na jej widok myślisz... to ta agresywną idiotka....wydaje mi się że nie ważne czy jako dziecko czy dorosły tym bardziej powinno szanować się innych. ich mienie czy dziecko może mniej by było potem rozczarowań że ktoś nie pal na twój widok milościa..to co podałam to tylko przykład a jak ktoś to odbiera do siebie....Obciążać dorosłego człowieka za coś co zrobił jako dziecko... Bardzo inteligentne. Miałaś problemy dziewucho? Trzeba było iść do Jego rodziców i rozmawiać z JEGO RODZICAMI! Teraz jest piękna...przynajmniej tak uważa (bo schudła) a nie przyszło Jej do głowy, że to DZIĘKI NIEMU? Głupia historia. Świadczy, źle, że pamiętliwa, nie potrafi oddzielić dzieciństwa od dorosłości w bieliźnie. Wszędzie są złośliwe dzieci. Wszędzie. Każdy z nas może mnożyć takie przypadki. Ale żeby zacinać się do końca życia? Nie jest ona zbyt inteligentna, bo by mu jeszcze podziękowała. Ciekawe, czy wzięłaby się za odchudzanie, gdyby jej z tego powodu nie dokuczano? Pewnie, bo mobilizacja w celu zrzucenia nadwagi jest pierwszym najważniejszym powodem. Za 15 lat znowu będzie gruba.

Znam kilka dziewcząt obecnie dorosłych kobiet w bieliźnie, które jako dziewczynki miały sporą nadwagę, a wieku od nastu przez następne 10-15 lat były szczupłe i zgrabne, ale poza nielicznymi przypadkami to przeminęło. Natury nie oszukamy. Albo dbamy o siebie, albo wrócimy do tego przed czym uciekamy. Postapiła bardzo szlachetnie... mogła przecież odplacic mu pieknym bielizną za nadobne i napisac..sorry kolego ale posunałeś się w latach i teraz to ty jesteś dla mnie za brzydki bo wyglądasz jak pokemon..,, ciekawa jetem jak on by sie poczuł tego jednego dnia jak ona czula sie przez lata i czy juz jako dorosly nie chowal by do niej urazy?  Może powinien choć raz poczuc na wlasnej skorze jakie piekło fundował innym i czy to bylo takie light bielizna.. Super gratuluje jej pomysłu ...to jest strasznie poważny temat ... niestety w Polsce jeszcze ludzie nie dorośli aby to w końcu poruszyć... a osoby mówiące ze przynajmniej jest teraz szczupła w ogóle nie wiedzą o czym mówią... dręczynie osoby jest karalne i nie wolno czegoś takiego robić .. w innych krajach jest to dość surowo karalne. Jesteście bardzo ograniczeni jeżeli twierdzicie że podziałało to na nią w korzystny sposób.. proszę nie bagatelizować tego rodzaju wykroczeń bo później się dziwicie że jakiś nastolatek nie wytrzymał i się zabił... ależy nauczyć dzieci szacunku dla "innych" choćby z tego względu, ze kiedyś w przyszłości może spotkac ich taka sytuacja, że będą zależni od tej osoby! Może człowiek, którego teraz prześladujesz za X lat będzie KIMŚ i od niego zależeć będzie np. twoja ocena w indeksie, praca a może nawet życie.